
Na subwencje z PFR może liczyć np. sprzedawca butów na bazarku, ale sprzedawca butów w galerii handlowej – już nie. Takich paradoksów jest więcej.
Bezzwrotne dotacje, najbardziej cenione przez biznes, mają płynąć do przedsiębiorstw już od stycznia 2021 r. Cieszyć się mogą firmy działające w nielicznych wskazanych przez rząd branżach.
Projekt konfiskaty prewencyjnej przygotował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, drugi - o dostępie do kont bankowych - właśnie kończy Tadeusz Kościński, minister finansów. Przedsiębiorcy są przerażeni.
Dziś osoba skazana np. za zanieczyszczanie środowiska nie ma szans na zawarcie umowy koncesji na roboty budowlane z podmiotem publicznym. Rząd chce to zmienić.
Wiele firm pozostanie zamkniętych jeszcze przez wiele tygodni. Na ich wsparcie potrzeba dodatkowych pieniędzy. Na razie państwo ma jeszcze rezerwy.
O szybkie wypracowanie nowych wytycznych sanitarnych dla branż gastronomicznej i fitness, które umożliwią ponowne ich otwarcie, apeluje Federacja Przedsiębiorców Polskich. Umożliwi to utrzymanie się tych sektorów na rynku i zminimalizuje gospodarcze koszty pandemii.
Jak na sytuację kryzysową, podatki płyną do kasy państwa w miarę wartkim strumieniem. Przynajmniej na razie, bo druga fala pandemii może zatrzymać ten pozytywny trend.
Sejm szykuje się do skasowania uchwały Senatu o odrzuceniu ustawy o podatku CIT dla spółek komandytowych lub przyjęciu ważnych poprawek.
Franczyza zwiększa szansę na przetrwanie w trudnych warunkach, zarówno dla sieci, jak i jej biorców. 70 proc. firm otwartych w tym modelu utrzymuje się na rynku przez cały czas trwania umowy.
Wystąpienia polskiego rządu przeciwko proponowanej zasadzie powiązania wypłaty funduszy unijnych z przestrzeganiem prawa jednoznacznie podważają zaufanie inwestorów do przestrzegania tych zasad w Polsce - podkreśliła Rada Przedsiębiorczości w apelu skierowanym do liderów Zjednoczonej Prawicy. Organizacje apelują "o rozsądek i odpowiedzialność dla dobra Polaków i polskiej gospodarki".
Największe organizacje przedsiębiorców apelują do rządu, by nie blokował prac nad unijnym budżetem.
Zmiana zasad pomocy publicznej z PFR oznacza, że złagodzony zostanie warunek utrzymania zatrudnienia przez rok. Dla biznesu to znakomita informacja, gorsza dla pracowników.
W czasie pandemii najwięcej etatów ubyło w usługach i sprzedaży, ale inni również odczuli jej efekty.
Rada Przedsiębiorczości apeluje do rządu o niewprowadzanie pełnego lockdownu, a w razie konieczności tylko punktowe zamykanie gospodarki.
Już tylko powszechna mobilizacja może uratować naszą gospodarkę przed pełnym lockdownem.
W czwartek padł nowy rekord zachorowań na koronawirusa. Stwierdzono aż 27 143 nowe zakażenia. Według zapowiedzi premiera Polska zostanie objęta narodową kwarantanną, jeśli w ciągu tygodnia średnia dobowa liczba zachorowań będzie się wahać między 70 a 75 na 100 tys. mieszkańców.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Od soboty 7 listopada zamknięta zostanie większość sklepów w galeriach handlowych. - Ta informacja nie była z nami konsultowana - mówi Interii przedstawiciel branży.
W warunkach obecnie obowiązujących obostrzeń polska gospodarka traci codziennie ponad 420 milionów złotych - wynika z szacunków Federacji Przedsiębiorców Polskich. Straty od początku pandemii COVID-19 wyliczone zostały na blisko 125 miliardów złotych.
W warunkach obecnie obowiązujących obostrzeń, polska gospodarka traci codziennie ponad 420 mln zł. Jest to około 1/3 dobowych strat, jakie były ponoszone w okresie wiosennego lockdownu, wynika z wyliczeń Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP).
Firmy łamiące ograniczenia epidemiczne zostaną bez pomocy w czasie kryzysu gospodarczego.