FPP i CALPE: Polska może stracić nawet 4,2 mld zł środków z UE
25 czerwca 2019
Dynamiczny wzrost kosztów realizacji projektów infrastrukturalnych w połączeniu z brakiem adekwatnej waloryzacji, która dostosowałaby ich wartość do gwałtownie zmieniających się warunków rynkowych, rodzi poważne ryzyko rozwiązania wielu umów na realizację inwestycji drogowych i kolejowych. FPP i CALPE przedstawiły analizę skutków waloryzacji kontraktów na prace budowlane. Brak waloryzacji oznacza, że zamawiający musi dokonać inwentaryzacji dotychczas wykonanych prac oraz ogłosić nowe postępowanie w celu wyłonienia wykonawcy zastępczego. Powoduje to istotne opóźnienia prac oraz wzrost całościowego kosztu realizacji takiej inwestycji.
FPP i CALPE szacują, że koszt zerwania kontraktów przez GDDKiA kształtowałby się na poziomie 4,7 mld zł
– uwzględniając dotychczasowy średni wzrost kosztów realizacji inwestycji po rozwiązaniu umowy. Nie można jednak wykluczyć negatywnego scenariusza, w którym rzeczywisty wzrost kosztów dokończenia inwestycji byłby bliższy górnej granicy wahań tego wskaźnika.
Wówczas koszt realizacji projektów mógłby przekroczyć 10 mld zł.
„Biorąc pod uwagę ponad 2-letni przeciętny czas opóźnienia inwestycji, w przypadku których doszło do zerwania kontraktu, a także całościową strukturę aktualnych kontraktów w podziale na zakładany czas zakończenia realizacji – wartość umów zagrożonych ich niewykonaniem do końca 2023 r. wynosi ok. 5 mld zł. Oznaczałoby to narażenie na utratę środków z Funduszu Spójności
o wartości ponad 4,2 mld zł”
– wskazuje
Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, ekspert Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE)
.
„W przypadku ogółu projektów realizowanych w bieżącej perspektywie finansowej, gdzie rozwiązano umowę z pierwotnym wykonawcą oraz wyłoniono do tej pory wykonawcę zastępczego,
średni ważony wzrost kosztów realizacji inwestycji wyniósł aż 89%, a przeciętne opóźnienie – 20 miesięcy
. Znane są również doświadczenia z kończenia zagrożonych projektów drogowych w ramach poprzedniej perspektywy finansowej. W ich przypadku średni ważony wzrost kosztu realizacji inwestycji ukształtował się na poziomie 22,8%, zaś okres opóźnienia wyniósł 26 miesięcy”
– dodaje
Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE)
.
W przypadku obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej w ciągu drogi krajowej nr 73 odstąpienie od umowy z pierwotnym wykonawcą nastąpiło w październiku 2017 r., przetarg na kontynuację robót ogłoszono w marcu 2018 r., umowę z nowym wykonawcą podpisano w lipcu, zaś ponowne prace rozpoczęły się w sierpniu 2018 r.
Realizacja inwestycji okazała się o 44% droższa niż wynikało z pierwotnego kontraktu, a termin jej ukończenia został przesunięty o 15 miesięcy.
W ramach obecnych planów inwestycyjnych GDDKiA można zidentyfikować 12 poważnie zagrożonych projektów. Pierwsze z nich zostały już rozwiązane, np. zerwano umowy na budowę odcinków autostrady A1 (Rząsawa – Blachownia) oraz trasy S3 (Kaźmierzów – Lubin Północ) prowadzoną przez firmę Salini
/w dniu 29 kwietnia 2019 r.
/ oraz kontrakty z Rubau Polska na budowę odcinków tras S7 (Warszawa Lotnisko – Lesznowola) i S61 (Podborze – Śniadowo)
/w dniu 16 maja 2019 r/
.
W warunkach braku waloryzacji wartości kontraktów – w związku z rosnącymi kosztami ich realizacji – można oczekiwać występowania zagrożeń w kolejnych projektach. Na potrzeby analizy FPP i CALPE przyjęły założenie, że takie zagrożenie zaistniałoby dodatkowo w odniesieniu
do 10% pozostałych projektów w ujęciu wartościowym.