FPP i CALPE: Dlaczego państwo pozwala na nieozusowane umowy zlecenia?
23 lipca 2019
Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) zwracają uwagę, że uchylenie art. 9 i pełne oskładkowanie umów zleceń przełożyłoby się na chęć polskich pracowników na przedłużenie swojej aktywności zawodowej. Do pozostania na rynku pracy zachęciłby realny wpływ stażu na wysokość przyznawanej emerytury. Największe korzyści z tym związane uzyskałyby osoby młodsze, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego pozostał jeszcze dłuższy okres. Elementami restytucji mającymi największy potencjalny wpływ na decyzje pracowników w sprawie dalszej aktywności zawodowej byłoby zaewidencjonowanie składek za przeszłe okresy zatrudnienia i zabezpieczenie okresów ubezpieczeniowych.
Jedną z konsekwencji funkcjonowania art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest istnienie furtki pozwalającej na zatrudnianie „tańszych” pracowników.
Furtka ta ma szczególne znaczenie w przetargach i postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego w sytuacji, gdy jednym z kryteriów jest cena.
Jest to bez wątpienia jeden z powodów, dla którego umowy zlecenia są tak często proponowane i zawierane na rynku pracy w Polsce – następstwem popularności tego rozwiązania jest coraz większa liczba pracowników, która pozostaje poza ochroną ubezpieczeniową.
W przypadku uchylenia art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, osoby których wynagrodzenie do tej pory było oskładkowane do poziomu płacy minimalnej, płaciłyby składki od pełnej wysokości swoich zarobków.
„Do tej pory podstawa wymiaru składek w przypadku pracownika, który osiąga wiek emerytalny i zarabia z tytułu wszystkich umów dwukrotność obowiązującej w 2019 r. płacy minimalnej wynosiła 2250 zł miesięcznie. Jeśli uchylono by art. 9 ustawy o SUS podstawa urosłaby do 4500 zł.
Oznacza to, że na poczet swojej emerytury pracownik odkładałby w ciągu roku dwukrotnie większe środki.
Zakładając, że jego kapitał emerytalny jest waloryzowany o 9% – co mniej więcej odpowiada aktualnym warunkom – oraz przyjmując obowiązujące w 2018 r. tablice trwania życia, każdy dodatkowy rok pracy kontynuowanej po osiągnięciu wieku emerytalnego przekłada się na wyższą emeryturę o 15% przy dotychczasowym stanie prawnym oraz o 16,5% wyższą, gdyby nastąpiło pełne oskładkowanie”
– mówi
Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, ekspert Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE)
.
Należy pamiętać, że restytucja ubezpieczeń społecznych zakłada – poza pełnym oskładkowaniem – również zaewidencjonowanie i zapisanie nieodprowadzonych składek w okresach przeszłych. Przyjmując, że pracownik posiadał kapitał początkowy w wysokości 150 tys. zł i przez ostatnie 5 lat był zatrudniony na nieoskładkowanych umowach zlecenia, na skutek wprowadzenia restytucji jego emerytura byłaby wyższa o ok. 30%.
Federacja Przedsiębiorców Polskich szacuje, że, w 2020 r. liczba osób otrzymujących świadczenie niższe od minimalnego osiągnie poziom ok. 315 tys. W 2025 r. problem będzie dotyczył już 0,5 mln emerytów, a w 2030 r. liczba pozbawionych prawa do najniższego świadczenia może sięgać 650 tysięcy!
Konieczne jest pilne wdrożenie restytucji w systemie ubezpieczeń społecznych i zabezpieczenie okresów ubezpieczeniowych osobom, które dotychczas świadczyły pracę na podstawie nieoskładkowanych umów zleceń.
Należy również zlikwidować szkodliwy art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.