FPP proponuje ustalenie płacy minimalnej dla pielęgniarek i położnych
24 marca 2017
Wskaźnik liczby pielęgniarek i położnych w relacji do liczby mieszkańców w Polsce należy do najniższych pośród krajów Unii Europejskiej i aby poprawić tę sytuację, należy wprowadzić nowe regulacje – powinny one m.in. obejmować ustalenie minimalnej płacy, uważa przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP)
Marek
Kowalski.
„Liczba pielęgniarek i położnych w Polsce jest alarmująca. Znajdujemy się pod tym względem na samym końcu wśród krajów Unii Europejskiej i obecnie nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała ulec zmianie. Trzeba więc podjąć odpowiednie kroki zabezpieczające zawód pielęgniarki i położnej, które zachęcą do wykonywania zawodu i tym samym poprawią bezpieczeństwo w polskich placówkach ochrony zdrowia. Tym bardziej, że polskie społeczeństwo starzeje się i z roku na rok przybywa osób w podeszłym wieku, którzy stanowią coraz większy procent ludności” – powiedział Kowalski, cytowany w komunikacie.
Zwrócił uwagę, że zawód pielęgniarki i położnej nie jest zawodem w pełni chronionym, a trudność w jego wykonywaniu i uzyskiwany poziom wykształcenia nie znajduje najmniejszego odzwierciedlenia w wynagrodzeniu.
„Ustalenie minimalnej płacy, zakresu obowiązków zawierającego czynności medyczne, a nie czynności pomocnicze oraz brak przeciążenia dodatkowymi godzinami dyżurowania to kluczowe kwestie, które należy podjąć w celu ochrony zawodu i zwiększenie jego atrakcyjności i prestiżu” – dodał Kowalski.
Jak wynika z danych Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych (NRPiP), obecnie na 1 000 mieszkańców w Polsce przypada zaledwie 5,2 pielęgniarki. To jeden z najniższych wskaźników w całej Unii Europejskiej. Dla porównania w Szwajcarii współczynnik ten wynosi 16, Szwecji 11, a w Wielkiej Brytanii 9,1. „Uwzględniając demografię społeczeństwa polskiego, działanie resortu zdrowia w zakresie polityki kadrowej pielęgniarek i położnych powinno zmierzać do osiągnięcia średniego wskaźnika OECD – 8,8” – czytamy w komunikacie.
Także prezes NRPiP Zofia Małas podkreśla, że „w pracy pielęgniarek i położnych należy wprowadzić dodatkowe regulacje zabezpieczające godziwe wynagrodzenie oraz odciążające personel z najbardziej podstawowych czynności higieniczno-sanitarnych”.
„Nieustająco zmagamy się ze zbyt dużą liczbą pacjentów, brakiem ochrony własnego zdrowia, redukcjami etatów ze względu na problemy finansowe służby zdrowia, co prowadzi do nadmiernego obciążania zatrudnionych już w placówce pielęgniarek i położnych. Dodatkowo z raportu badań europejskiego projektu NEXT wynika, że pracę w porze nocnej – która występuje we wszystkich placówkach wymagających pracy zmianowej – należy traktować jako czynnik sprzyjający, przyśpieszający lub nasilający występowanie wielu schorzeń i stanów patologicznych, w tym nowotworów, a aż 70% pracowników zmianowych nie jest w stanie dotrwać do ustawowej emerytury” – wskazała Małas, także cytowana w komunikacie.
Federacja Przedsiębiorców Polskich jest organizacją, której nadrzędnym celem jest zapewnienie właściwego rozwoju oraz bezpieczeństwa najważniejszym podmiotom na polskim rynku pracy – pracodawcom i pracownikom.