Pracodawcą jest spółka, a nie grupa kapitałowa
19 lipca 2016
Sąd Najwyższy w dniu 16 czerwca 2016 wydał uchwałę odpowiadającą na pytanie prawne Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, dotyczące pojęcia pracodawcy na gruncie art. 8 ust. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Sąd Najwyższy jednoznacznie WYKLUCZYŁ, aby ZUS mógł traktować grupy kapitałowe jako jednego pracodawcę na potrzeby art. 8 ust. 2a tej ustawy. Oznacza to, że odrębnym pracodawcą jest każda spółka z grupy kapitałowej, a nie bliżej nieokreślona grupa kapitałowa. Orzeczenie uniemożliwia przede wszystkim automatyczne traktowanie przez ZUS i sądy powiązań kapitałowych pracodawcy ze zleceniodawcą za przesłankę oskładkowania umów zleceń.
„Uchwała ma olbrzymie znaczenie praktyczne dla ogółu pracodawców.
Uniemożliwia sądom i ZUS wydawanie orzeczeń ‘na skróty’ i zmusza je do merytorycznego rozpatrywania każdej kolejnej sprawy.
Pozwala także pracodawcom na precyzyjne planowanie zatrudnienia i wyjaśnia rozbieżne interpretacje stosowane dotychczas przez ZUS i sądy. To bez wątpienia przełomowe orzeczenie, które powinno wpłynąć na szereg postępowań prowadzonych w niższych instancjach”
– mówi Marek Kowalski.
Mimo przełomowego znaczenia uchwały należy zaznaczyć, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej problemów interpretacyjnych ZUS. W ostatnim czasie kontrolerzy coraz częściej zmieniają dotychczasową interpretację przepisów i tym samym uznają oskładkowanie tylko pierwszej umowy – w ramach jednego przedsiębiorstwa lub spółek powiązanych – za próbę obejścia prawa. Do stycznia 2016 wymagali tylko i wyłącznie objęcia składką na ubezpieczenia społeczne pierwszej zawartej umowy zlecenia. W konsekwencji wiąże się to z naliczaniem przez ZUS składek od wszystkich zawartych umów i karami dla firm. Takie praktyki wpływają destrukcyjnie na sytuację przedsiębiorstw, w skrajnych przypadkach doprowadzając je nawet do upadłości.
ZUS powinien jak najszybciej wydać jednolitą interpretację prawa, uwzględniającą wcześniej wydane decyzje. Brak zdecydowanych działań w tym zakresie i dalsze dobrowolne interpretowanie przepisów może spowodować utratę płynności finansowej przez szereg polskich przedsiębiorstw.
”Składki na ubezpieczenia społeczne powinny zapewniać pracownikom godziwą emeryturę. Kiedy jednak kontrolerzy ZUS zmieniają interpretację prawa – w trakcie jego obowiązywania – budzą się w nas wszystkich obawy, czy działania te nie mają służyć tylko i wyłącznie celom fiskalnym”
– dodaje Marek Kowalski.