FPP:Zagraniczne inwestycje powinny zapewnić Polakom pracę i transfer technologii
15 marca 2017
Polska jest krajem wystarczająco atrakcyjnym pod względem wielkości rynku, by inwestorzy nie tylko chcieli lokować tu swoje biznesy, ale także rozwijali je w perspektywie długofalowej. Zachęty fiskalne dla inwestycji zagranicznych w Polsce nie powinny być korzystniejsze, niż dla firm krajowych, ale warunkiem wzrostu inwestycji spoza polski jest rozwój krajowego PKB, w tym tworzenie miejsc pracy dla Polaków oraz transfer technologii, ocenia Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP).
„Rozwój gospodarki i wzrost PKB powinny być oparte na trzech kluczowych filarach: inwestycjach firm krajowych i państwa, rosnącej konsumpcji wewnętrznej oraz właściwie prowadzonych inwestycjach zagranicznych. Należy zakończyć oferowanie preferencyjnych stawek opodatkowania czy innych ulg dla podmiotów zagranicznych, jeśli polskie przedsiębiorstwa nie mogą uzyskać podobnych” – uważa przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich
Marek
Kowalski, cytowany w komunikacie.
Według niego, odpowiednie warunki inwestowania i rozwoju biznesu, jakie mogą uzyskać zagraniczne podmioty, powinny odpowiednio stymulować polską gospodarkę.
„Praca dla Polaków i transfer technologii to bezwzględne wymogi, jakie powinny być spełnione. Przedsiębiorstwa polskie to przede wszystkim ludzie w nich zatrudnieni, wysoko wykwalifikowani fachowcy w nowoczesnych dziedzinach. Należy zerwać z wizerunkiem polskiego hydraulika” – powiedział Kowalski.
W ramach budowania rozwoju gospodarczego, Grupa PFR uruchomiła zintegrowane centrum informacji i obsługi dla przedsiębiorców, samorządów i klientów indywidualnych zainteresowanych instrumentami rozwoju. Jest to element realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, która przewiduje integrację polskich instytucji rozwojowych poprzez stworzenie silnego centrum kompetencyjnego oraz wzmocnienie ich zdolności finansowania projektów kluczowych dla polskiej gospodarki.
„Grupa PFR mocno angażuje się także we wsparcie młodych polskich innowacyjnych firm, we wczesnej fazie rozwoju. W tym celu uruchomiony został projekt Scale UP – pierwszy konkurs w ramach rządowego programu Start In Poland. Celem działania jest połączenie potencjału początkujących, kreatywnych przedsiębiorców z infrastrukturą, doświadczeniem oraz zasobami dużych korporacji. Młode firmy otrzymają pomoc finansową (do 200 000 zł), możliwość skorzystania z zasobów niezbędnych do opracowania i testowania własnych rozwiązań, dostęp do wysokiej klasy mentorów, a także szansę na zdobycie doświadczenia oraz zbudowanie sieci kontaktów, partnerów biznesowych i potencjalnych inwestorów” – wskazała Eliza Kruczkowska z Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR).
W jej ocenie, należy skupić się na szukaniu inwestycji, które są zaawansowane technicznie i stanowią wartość dodaną dla polskiego rynku i pracowników.
„Młodzi Polacy błyskawicznie adaptują się do nowych elastycznych form pracy, znają języki obce, korzystają z nowoczesnych zdobyczy techniki, a także są bardzo zaangażowani i pełni entuzjazmu, dużo bardziej niż ich rówieśnicy np. z Hiszpanii” – podkreśliła Kruczkowska.
Jednym z największych inwestorów zagranicznych w Polsce są Stany Zjednoczone, które w 2016 roku zrealizowały inwestycje o łącznej wartości niemal 1 mld euro. Jak podkreślił prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce Tony Housh, amerykańskie firmy są pionierami inwestycji w Polsce i pozostają największymi międzynarodowymi inwestorami w tej części Europy. W ciągu ostatnich 25 lat amerykańskie firmy zainwestowały w Polsce ponad 30 mld dolarów i stworzyły ponad 200 tys. miejsc pracy.
„Mam nadzieję, że nasze firmy technologiczne wniosą wiedzę, która przyczyni się do rozwoju innowacji w Polsce. Jeden zadowolony amerykański inwestor przyciągnie kolejnych dużo skuteczniej, niż duża kampania reklamowa” – uważa Housh.
Według raportu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, przygotowanego we współpracy z firmą Grant Thornton i bankiem HSBC aż 97% inwestorów, którzy zrealizowali inwestycję w Polsce, byłaby skłonna zainwestować tu ponownie.