Większość Europejczyków za zniesieniem zmiany czasu. Czy to ma sens?
1 października 2018
Ponad 80 procent Europejczyków nie chce już zmiany czasu z letniego na zimowy i odwrotnie – wynika z ankiety Komisji Europejskiej. W naszym kraju za zniesieniem tych regulacji opowiedziało się 91 procent obywateli, a w Finlandi – 93 procent. Jest więc szansa, że ten rok będzie ostatnim, kiedy takiej zmiany dokonamy, tym bardziej, że obecnie nie ma ona uzasadnienia ekonomicznego – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
– Zmiana czasu to swego rodzaj relikt przeszłości, kiedy struktura zużycia energii była zupełnie inna. Wówczas prąd był wykorzystywany przede wszystkim do oświetlania mieszkań czy biur. Teraz jest to marginalna część zużycia energii, dużo więcej prądu zużywa się np. na klimatyzację. Poza tym, część badań pokazuje, że kiedy zmieniamy czas, to konsumpcja energii jest większa, niż gdyby tej zmiany nie doszło – wskazuje ekspert.
Łukasz Kozłowski uważa, że zniesienie zmiany czasu poprawiłoby produktywność pracowników, którzy byliby mniej zmęczeni i mniej podatni na różne choroby i dolegliwości.
Ekspert wskazuje, że ze zmiany czasu kilka lat temu zrezygnowała Rosja. Takie rozwiązanie jest też niezbyt popularne np. w Azji.
– Wydaje się, że trend globalny przechyla się w tę stronę, by od tego rodzaju 'manipulowania czasem’ odchodzić – dodaje Łukasz Kozłowski.