Szef UOKiK zlustruje podatki firm
5 listopada 2018
Dostęp prezesa urzędu antymonopolowego do rozliczeń podatkowych ma ułatwić nakładanie kar na firmy
Na początku października zapowiedzieliśmy, że prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ma uzyskać znacznie większe uprawnienia, m.in. dostęp do danych chronionych tajemnicą skarbową i bankową. Nasze informacje potwierdza opublikowany kilka dni temu projekt nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Zawiera wiele rozwiązań wzmacniających kompetencje prezesa UOKiK (przykłady w ramce).
Najdalej idącym nowym uprawnieniem będzie dostęp do wrażliwych informacji stanowiących obecnie tajemnicę skarbową (m.in. wgląd w rozliczenia podatkowe z fiskusem, deklaracje podatkowe, stan zaległości, akta postępowań skarbowych). W uzasadnieniu projektu, opracowanego przez UOKiK i resort przedsiębiorczości, zostały zawarte argumenty za dołożeniem mu tych kompetencji. Okazuje się, że są one prezesowi UOKiK konieczne do… łatwiejszego nakładania na przedsiębiorców kar pieniężnych oraz ich egzekwowania.
—————
— To zadziwiająca i naciągana argumentacja. Zdecydowana większość firm ma obowiązki sprawozdawcze, a więc musi sporządzać sprawozdania finansowe i raporty, w których przedstawia także wysokość osiąganych obrotów. Nie słyszałem, aby kiedykolwiek prezes UOKiK informował, że ma problemy z ustaleniem rocznego obrotu firmy, na którą zamierza nałożyć karę finansową. Podejrzewam, że chęć uzyskania swobodnego dostępu do danych objętych tajemnicą skarbową wynika z zapobiegliwości, że kiedyś takie uprawnienie może się przydać, albo wynika ze zwykłej wygody urzędu. Taka motywacja jest niedopuszczalna. Pojawia się też pytanie, co z bezpieczeństwem danych podatkowych, które stanowią tajemnicę skarbową firm — mówi Łukasz Kozłowski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich.
więcej:
https://www.pb.pl/szef-uokik-zlustruje-podatki-firm-944376