Rośnie niewypłacalność w sektorze budowlanym
26 lutego 2019
Koniunktura Rząd szykuje olbrzymie inwestycje infrastrukturalne. Jednak projekty, które bedą realizowane, mogą nie uchronić branży przed kryzysem.
W ostatnich tygodniach medialny szum przetoczył się nad pracami związanymi z przekopaniem mierzei Wiślanej. Inwestycja, wyceniana na około 1 mld zł, zdaniem rządu, ma ożywić gospodarczo Warmię i Mazury. W kolejce czekają jednak znacznie większe plany infrastrukturalne — jak chociażby budowa ponad 20 nowych mostów w ramach programu Mosty Plus (wstępna wartość 2,3 mld zł). W sumie na rozwój transportu rzecznego ma zostać wydanych przynajmniej 100 mld zł. Największe projekty to budowa kanału Wisła-Bug (40 mld zł), restrukturyzacja Wisły (36,9 mld zł) czy budowa stopni energetycznych na Wiśle (16 mld zł). Kolejne 100 mld zł ma zasilić nowy program uzupełnienia lokalnej i regionalnej sieci kolejowej. W grupie największych planowanych przedsięwzięć jest również Centralny Port Komunikacyjnym (CPK), wyceniany wstępnie na około 31–35 mld zł. Ile z tego uda się zrealizować, trudno dziś jednoznacznie ocenić.
— Żadnego projektu nie można z góry przekreślać, choć trudność jest proporcjonalna do skali i kosztów przedsięwzięcia — zauważa Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Zdaniem Marka Kowalskiego, największe wyzwanie stanowi realizacja planów związanych z CPK.
— Bezpośrednie finansowanie z funduszy UE nie wchodzi w rachubę, gdyż budowa lotnisk przestała być priorytetem w ich wydatkowaniu. Kluczowe będzie zatem przekonanie inwestorów prywatnych do poważnego finansowego zaangażowania się w ten projekt — jeśli uda się to osiągnąć, będzie to potwierdzeniem potencjału ekonomicznego przedsięwzięcia — opowiada Marek Kowalski.
Więcej:
https://www.pb.pl/rosnie-niewyplacalnosc-w-sektorze-budowlanym-954224