Kiedy rząd skończy z pełzającym fiskalizmem
16 kwietnia 2021
Zapowiadane przez PiS zwiększenie progu dochodowego do 120 tys. zł nie jest reformą, a jedynie urealnieniem skali podatkowej zamrożonej ponad dziesięć lat temu. Niewiele osób może na tym skorzystać.
W rozliczeniach za 2020 r. sporo osób może zapłacić wyższy podatek, bo wpadną w drugi przedział podatkowy z 32-proc. stawką PIT. Jak wynika z wyliczeń „Rzeczpospolitej”, obecnie bowiem, by przekroczyć próg podatkowy, wystarczy zarabiać jedynie 1,7 razy więcej niż przeciętna płaca w kraju.
—————
– To pokazuje, że od 2008 r., ostatniej poważnej reformy podatkowej, mamy w Polsce do czynienia z pełzającym fiskalizmem – ocenia
Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich
.
Więcej:
https://www.rp.pl/Budzet-i-Podatki/304159867-Kiedy-rzad-skonczy-z-pelzajacym-fiskalizmem.html