Polacy zgłaszają coraz mniej skarg na mobbing. Ubywa też samych kontroli. Spadki rdr. są dwucyfrowe
3 grudnia 2024
W trzech kwartałach br. wpłynęło 795 skarg w kwestii podejrzeń o działania mobbingowe. To o 12,8% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków odnotowano 912. Tak wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy. Zdecydowaną większość stanowią skargi podpisane, mimo że nastąpił spadek w odniesieniu do poprzedniego roku. W omawianym okresie tego roku podjęto też 740 czynności kontrolnych. To o 12,9% mniej niż rok wcześniej, kiedy było ich 850. Spośród wszystkich złożonych skarg tylko 71 okazało się zasadnych, czyli tyle samo, ile było ich w analogicznym okresie zeszłego roku.
Mniejsza liczba skarg
Z danych przekazanych przez Państwową Inspekcję Pracy – Główny Inspektorat Pracy wynika, że w trzech kwartałach br. wpłynęło dokładnie 795 skarg w kwestii podejrzeń o działania mobbingowe. To o 12,8% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków odnotowano 912. Zdaniem Wioletty Żukowskiej-Czaplickiej, eksperta ds. społeczno-gospodarczych Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), spadająca już drugi rok z rzędu liczba skarg to powód do zadowolenia.
– Osobnym pytaniem pozostaje to, z czego ten spadek wynika. Czy zmniejszyła się skala problemu, czy też pracownicy nie chcą zgłaszać tego rodzaju spraw do PIP-u, ponieważ skuteczność działań inspekcji jest niska i zazwyczaj i tak trafiają one do sądu? Podłożem problemów związanych z dochodzeniem sprawiedliwości w sprawach o mobbing jest też to, o czym mówi się od wielu lat, sama definicja mobbingu zawarta w Kodeksie pracy. Z tym wiąże się konieczność spełnienia wszystkich przesłanek wskazanych w tym przepisie – dodaje Żukowska-Czaplicka.
Źródło: MondayNews