Budowy da się dokończyć bez przetargów
26 czerwca 2019
Inwestor, który zerwał kontrakt, może zlecić w trybie niekonkurencyjnym nie tylko same roboty zabezpieczające, ale wręcz dokończenie przedsięwzięcia. Przesłanką jest interes publiczny.
Interes publiczny może przemawiać za rezygnacją z przetargów przy wyborze wykonawców, którzy dokończą zrywane kontrakty – uznała Krajowa Izba Odwoławcza.
Niedawny wyrok dotyczy dokończenia budowy odcinka autostrady A1, który pozostał po zerwaniu przez GDDKiA umowy z firmą Salini. KIO uznała, że w trybie negocjacji bez ogłoszenia można zlecić nie tylko prace zabezpieczające plac budowy, ale dokończenie inwestycji. Otwiera to drogę do ominięcia przetargów przy innych przerwanych budowach. GDDKiA na razie nie przesądza, czy z niej skorzysta, deklaruje natomiast, że będzie sięgać po wszystkie zgodne z prawem sposoby, by kończyć projekty.
————–
– W przypadku ogółu projektów realizowanych w bieżącej perspektywie finansowej, gdzie rozwiązano umowę z pierwotnym wykonawcą oraz wyłoniono do tej pory wykonawcę zastępczego, średni ważony wzrost kosztów realizacji inwestycji wyniósł aż 89 proc., a przeciętne opóźnienie 20 miesięcy – zauważa
Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich
.