Tarcza antykryzysowa pomogła. Czasem nawet aż za bardzo
28 października 2021
Dopłaty i ulgi dla firm w czasie lockdownu były konieczne, ale z perspektywy czasu widać, że nie wszystkie formy wsparcia były zasadne.
Wątpliwości budzą np. bezzwrotne pożyczki dla mikrofirm, za które podatnicy zapłacili aż 9,37 mld zł.
—————
– Pamiętajmy, że rząd działał pod ogromną presją czasu i rzeczywistych potrzeb firm, którym nagle ograniczono możliwość funkcjonowania. Gdyby wprowadził zbyt wiele obostrzeń w pozyskaniu publicznego wsparcia, pojawiłyby się zarzuty, że tylko nieliczni są w stanie spełnić wymagania, więc tarcza jest fikcją. Na dodatek pojawiały się w tym czasie sygnały, że w innych państwach, np. zachodnioeuropejskich, każdy przedsiębiorca dostaje wysoką pomoc od ręki i bez zbędnej biurokracji – podkreśla
Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich
.