search
menu menu_open

Dziś w Sejmie trzecie czytanie nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych

13 maja 2016

Zaproponowane kompromisowe rozwiązanie in-house jest racjonalne i powinno uzyskać poparcie wszystkich parlamentarzystów

Nowelizacja ustawy PZP powinna zostać uchwalona i wejść w życie jak najszybciej. Termin wdrożenia dyrektyw Unii Europejskiej do polskiego prawa minął już 18 kwietnia br. Do wydatkowania środków pochodzących z funduszy strukturalnych niezbędna jest implementacja unijnego prawa. Nowelizacja ma także regulować kwestie usług in-house, co budziło wiele kontrowersji. Jednak w toku prac parlamentarnych nad projektem ustawy prowadzonych przez Poseł Marię Janyską z PO udało się wypracować kompromisowe rozwiązanie, które teraz powinni poprzeć wszyscy posłowie i senatorowie. Zaproponowane przez Poseł Janyską zapisy pozwolą zachować równowagę konkurencyjną pomiędzy spółkami samorządowymi a firmami z otwartego rynku, które często są polskimi firmami rodzinnymi (stanowią one obecnie 36% rynku odpadów).









Wartość rynku zamówień publicznych w Polsce to 270 mld złotych, z czego około 100 mld zł to usługi realizowane wewnętrznie, czyli bez przetargów.


Przyjęcie proponowanego w opiniowanej ustawie rozwiązania, polegającego na zniesieniu obowiązku przeprowadzenia przetargu na rynku odpadów komunalnych, zostało zdecydowanie negatywnie ocenione przez Biuro Analiz Sejmowych – jako rozwiązanie bardzo niekorzystne dla prywatnych przedsiębiorców działających w tej branży, które w wielu przypadkach może zakończyć się ich likwidacją na skutek utraty istotnego lub niejednokrotnie jedynego źródła ich przychodów. Rozwiązanie to będzie również niekorzystne dla obywateli, albowiem likwidacja konkurencji pomiędzy przedsiębiorstwami, które obecnie muszą przystępować do przetargu może przyczyniać się do powstawania lokalnych monopoli, co prowadziłoby do wzrostu cen i/lub obniżenia jakości usług.



Także wnioski płynące z niedawnego raportu NIK o





realizacji zadań publicznych przez spółki tworzone przez jednostki samorządu terytorialnego



nie są zbyt optymistyczne.



To pracodawcy i związki zawodowe od początku postulowały o efektywny nadzór nad zamówieniami realizowanymi bez przetargów



, a nowelizacja PZP powinna wreszcie pozwolić samorządom na skuteczne wydatkowanie

olbrzymich środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej.

Projekt daje taką szansę, gdyż w toku prac parlamentarnych znaleziono rozwiązanie kompromisowe, które realizuje powyższe postulaty. Dodatkowo jeszcze pozwala zabezpieczyć miejsca pracy oraz polskie małe i średnie przedsiębiorstwa.



„Mamy nadzieję, że wszystkie kluby poprą kompromisowe zapisy dotyczące zamówień in-house.

Ponad 1/3 rynku zamówień publicznych – o wartości 100 mld złotych

– jest właśnie rozstrzygana bez przetargów. Nie można zatem pozwolić, by tak ogromny sektor mógł być nieefektywnie zarządzany – podobne wnioski przedstawiło Biuro Analiz Sejmowych.

Wypracowane w toku prac parlamentarnych zapisy nowelizacji Pzp niosą za sobą szansę na poprawę sytuacji.

Warto podkreślić, że to dokładny monitoring zamówień publicznych w ramach

procedury przetargowej jest gwarancją gospodarnie wydanych środków

. Dlatego system powinien być w tym

obszarze uszczelniany, a nie rozszerzać możliwości dowolnego dysponowania publicznymi środkami






– mówi Marek Kowalski, Przewodniczący Zespołu ds. Zamówień Publicznych przy Radzie Dialogu Społecznego, ekspert LEWIATAN.






Kontrola NIK objęła okres od roku 2009 do 2014. Jej celem była ocena „

realizacji zadań publicznych przez spółki tworzone przez jednostki samorządu terytorialnego

”. Kontrola wykazała, że wykonanie zadań publicznych jednostek samorządu terytorialnego za pośrednictwem tworzonych spółek

obarczone było wieloma nieprawidłowościami i było mało efektywne

. Nieprawidłowości, zarówno przy tworzeniu spółek, jak i w gospodarowaniu przez nie majątkiem, a także w wykonaniu przez spółki poszczególnych zadań, wpłynęła na

obniżenie skuteczności realizacji zadań samorządu

. Ponadto, w toku kontroli stwierdzono przypadki braku podstawy prawnej do prowadzenia przez niektóre spółki działalności w poszczególnych obszarach.



Wszystkie te uwagi były w trakcie procedowania ustawy w Radzie Dialogu Społecznego wielokrotnie podnoszone przez partnerów społecznych, a raport NIK potwierdza tylko zgłaszane obawy.



Kluczowe wnioski raportu NIK:








  • Blisko 40% przedsięwzięć podejmowanych przez spółki było nierzetelnie przygotowanych.

  • Połowa przedsięwzięć była realizowana niezgodnie z przyjętymi założeniami.







  • W przypadku 30% z nich, przekroczono wyznaczony termin oraz planowane koszty.







  • Łączne koszty przedsięwzięć skontrolowanych przez NIK zostały zwiększone o 223,8 mln zł (o 7%) w stosunku do pierwotnych planów, a średnie opóźnienie realizacji wyniosło blisko 15 miesięcy.







  • Przyczynami tego stanu było nierzetelne przygotowanie podejmowanych projektów, nieprawidłowości na etapie realizacji oraz niewystarczający nadzór ze strony organów jednostek samorządu terytorialnego.



  • 29% spółek z udziałem JST, których faktyczny przedmiot działalności poddano analizie w toku kontroli, prowadziło działalność niedozwoloną w świetle obowiązujących przepisów, wykraczając poza określoną przepisami sferę użyteczności publicznej oraz podejmując działalność niezwiązaną z zadaniami samorządu terytorialnego.








  • Nieprawidłowości w realizacji zadań spowodowały nieuzasadnione wydatkowanie przez JST oraz spółki kwoty 108 mln zł.








  • W latach 2009–2013 nastąpił


    ponad 3-krotny spadek wyniku finansowego analizowanych spółek


    (o 5,0 mln zł, z łącznego zysku 2,4 mln zł na koniec 2008 r. do straty 2,6 mln zł na koniec 2013 r.), zatrudnienie w tym czasie wzrosło o blisko 10 tys. etatów. Poza obiektywnymi czynnikami uniemożliwiającymi osiągnięcie lepszych wyników (brak przychodów na etapie budowy obiektów infrastruktury publicznej, realizacja zadań z założenia nierentownych)


    powodem niekorzystnych wyników było złe zarządzanie, w tym brak działań obniżających koszty działalności


    .







  • W większości skontrolowanych jednostek stwierdzono brak mechanizmów wymuszających na spółkach oszczędne i wydajne wykonywanie zadań oraz nieskuteczny nadzór zarówno nad wykorzystywaniem powierzonego majątku, jak i jakością i kosztami wykonywania przez nie zadań publicznych.