search
menu menu_open

Konfiskata – tak, wypaczenia – nie

17 sierpnia 2016

Konfiskata – tak, wypaczenia – nie

Konfiskata rozszerzona może prowadzić do zamykania firm — alarmuje Mariusz Haładyj, wiceminister rozwoju.

W poprzednich publikacjach informowaliśmy o krytycznych ocenach projektu resortu sprawiedliwości, które płynęły ze strony Rady Legislacyjnej przy kancelarii premiera, Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa, Forum Obywatelskiego Rozwoju, Krajowej Rady Radców Prawnych i Rady Przedsiębiorczości skupiającej sześć największych organizacji pracodawców. Wszyscy zgodnie podkreślali, że o ile cel regulacji, jakim jest konfiskowanie majątków pochodzących z przestępstw, jest słuszny, o tyle zapisane w projekcie metody jego realizacji są wadliwe i niezgodne z konstytucją.


Tak być nie powinno


Surową ocenę ważnym zapisom projektu resortu sprawiedliwości wystawiło Ministerstwo Rozwoju (MR), które pilotuje ważny dla rozwoju gospodarki plan Morawieckiego. Pod opinią podpisał się wiceminister Mariusz Haładyj. Odniósł się m.in. do propozycji, by państwo mogło konfiskować także majątki firm, których właściciele (udziałowcy, akcjonariusze) przewidywali użycie ich przedsiębiorstwa (lub jego części) do popełnienia przestępstwa lub mogli to przewidzieć, dochowując ostrożności. „Przy obecnym rozwoju technologii właściciel przedsiębiorstwa nie zawsze będzie w stanie przewidzieć możliwość popełnienia przestępstwa np. przez jego pracownika przy użyciu zasobów oddanych mu do dyspozycji lub do których uzyskał dostęp” — zaznacza wiceminister. Jego zdaniem, wątpliwości może budzić zasadność przepadku mienia w sytuacji, gdy z powodu braku wiedzy lub technicznej możliwości właściciel firmy nie zapobiegł złamaniu prawa.

Więcej:

https://pulsbiznesu.pb.pl/premium/4617712,42435,konfiskata-tak-wypaczenia-nie

Źródło: Puls Biznesu