search
menu menu_open

13 zł jednak nie wszędzie

27 kwietnia 2017

13 zł jednak nie wszędzie

Kontrole Firmy obchodzą przepisy, zaniżają stawki — niektórymi zajmie się sąd. To dopiero początek działań PIP w sprawie opłacania zleceń. 34 mandaty na łączną kwotę ponad 55 tys. zł zostały do tej pory wystawione przedsiębiorcom, którzy łamią obowiązujące od 1 stycznia przepisy o wynagradzaniu osób wykonujących prace zlecone, oraz tzw. samozatrudnionym. To efekt ponad 3 tys. kontroli z co najmniej 20 tys. planowanych do końca roku przez Państwową Inspekcję Pracy (PIP). Podczas nich eksperci stwierdzali różne naruszenia obowiązków dokumentacyjnych, ale też wypłaty niższe, niż tego wymaga prawo.

W tym roku ustawowa minimalna stawka godzinowa za wykonywanie umów cywilnoprawnych wynosi 13 zł. W 9 proc. skontrolowanych firm była ona zaniżana, ze szkodą dla 4 tys. osób. Ponadto inspektorzy stwierdzili nieliczne przypadki stosowania potrąceń w wypłatach, aby obejść przepisy, np. zobowiązując zatrudnionych do pokrycia kosztów wynajmu urządzeń lub korzystania ze służbowego umundurowania oraz wynagradzania w formie niepieniężnej.


Sygnały do i od Solidarności



Roman Giedrojć, główny inspektor pracy (GIP), ujawnił wyniki kontroli podczas wspólnej konferencji z Piotrem Dudą, przewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. Inspekcja i związek prowadzą wspólną akcję „13 zł… i nie kombinuj”. Osoby, które otrzymują za swoją pracę mniej niż 13 zł brutto za godzinę (ok. 9,7 zł netto), są zachęcane do zgłaszania tego faktu Solidarności, po czym takie informacje trafiają do PIP. Główny inspektor poinformował, że związek przekazał do tej pory ponad 600 takich zgłoszeń. Zleceniobiorcy kierowali też skargi bezpośrednio do inspekcji — wpłynęło ich ok. 400.

— Trwają kontrole mające na celu sprawdzenie ich zasadności — zapowiada GIP. Przestrzeganie przez przedsiębiorców i pracodawców przepisów o minimalnej stawce godzinowej jest intensywnie sprawdzane przez PIP od lutego tego roku. Inspektorzy mają takie zadanie podczas różnego rodzaju kontroli, nie tylko planowanych, wynikających z programu działania inspekcji na 2017 r., ale też dotyczących innych zagadnień, np. legalności zatrudnienia czy przestrzegania bhp, oraz wszczynanych na skutek wspomnianych sygnałów od Solidarności. Działania kontrolne są prowadzone głównie w takich branżach, jak budownictwo, ochrona osób i mienia, gastronomia, usługi sprzątania czy hotelarstwo. Podczas kontroli inspektorzy weryfikują dokumenty dotyczące świadczenia pracy przez osoby przyjmujące zlecenie lub wykonujące usługi, zbierają wyjaśnienia na piśmie od nich i od przedsiębiorców oraz przesłuchują świadków. Inspekcja przypomina, że za wynagradzanie takich osób w wysokości niższej niż obowiązująca minimalna stawka godzinowa grozi grzywna od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Sankcje te określa art. 8e ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.


Umowy do sprawdzenia



GIP informuje, że kontrolujący sprawdzają jednocześnie, czy nie doszło do naruszenia art. 22 Kodeksu pracy, czyli do zawierania umowy cywilnoprawnej zamiast umowy o pracę. PIP bada też szczególnie prawidłowość zawierania umów o dzieło. Jeśli inspektor oceni, że są takimi tylko z nazwy lub stwierdzi zawarcie nieodpłatnej umowy lub potrącenia służące obejściu przepisów, może wysłać zawiadomienie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli, czy w danym przypadku nie ma podstaw do odprowadzania składek ubezpieczeniowych.

— ZUS nie ma umocowania prawnego do przekształcenia umowy w umowę o pracę, ale ma możliwość nałożenia obowiązku opłacania składek — wyjaśnia Roman Giedrojć. PIP podkreśla też, że w przypadku uporczywego naruszania prawa może złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, o którym mowa w art. 219 Kodeksu karnego. Zgodnie z nim ten, kto narusza przepisy o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Według informacji Stanisława Szweda, wiceministra pracy, w Polsce na umowy cywilnoprawne jest zatrudnionych 1,3 mln osób. Mówił on niedawno, że jeśli wspólne działania resortu, ZUS i PIP przy zwalczaniu prób łamania prawa nie przyniosą efektu, możliwe będzie wprowadzenie dodatkowych regulacji, dotyczących np. ewidencjonowania czasu pracy czy ograniczenia katalogu umów o dzieło, których nie obowiązuje minimalna stawka.


28 proc.

W takiej części skontrolowanych firm stwierdzone zostały nieprawidłowości w stosowaniu przepisów o „stawce 13 zł”.


14

Tyle wniosków skierowała PIP do sądu w wyniku kontroli dotyczących minimalnej stawki godzinowej.


Najczęstsze nieprawidłowości stwierdzone przez PIP

Więcej:

https://www.pb.pl/13-zl-jednak-nie-wszedzie-860303

Źródło: Puls Biznesu