Inwestycje na torach zagrożone przez drożyznę
29 czerwca 2018
Wyższe koszty materiałów i płac to już nie tylko problem drogowców. Rośnie rozdźwięk między oczekiwaniami kolei a ofertami wykonawców. Niektóre są dwa razy droższe od kosztorysów.
Niezrealizowane plany inwestycji infrastrukturalnych, opóźnione lub niedokończone budowy, bankructwa przedsiębiorstw, słowem powtórka z 2012 r. – tak może wyglądać sytuacja na polskim rynku, jeśli nie dojdzie do szybkich działań naprawczych.
Z jednej strony dane GUS mówią o wzroście rynku: w okresie styczeń–maj produkcja budowlano-montażowa była o 24 proc. wyższa niż rok wcześniej. Faktycznie, po zastoju ruszyły inwestycje infrastrukturalne, trwa boom na mieszkania, magazyny czy biura. Potencjał firm wykonawczych jest jednak za mały, by obsłużyć cały rynek. Brakuje materiałów i pracowników. Zmorą branży jest wzrost kosztów stawiający pod znakiem zapytania z jednej strony rentowność realizowanych kontraktów, a z drugiej kosztorysy inwestorskie.
– Rynek inwestycji publicznych – zamawiający i wykonawcy – potrzebuje pilnych rozwiązań legislacyjnych. Natychmiastowa interwencja rządu w zakresie waloryzacji kosztów realizacji kontraktów czy też systemowego podejścia do problemu roszczeń wykonawców jest niezbędna, aby liczne programy inwestycyjne mogły być zrealizowane – mówi Paweł Nogalski, wiceprezes Trakcji.
———-
Na problem zwraca uwagę Federacja Przedsiębiorców Polskich do spółki z państwową Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Organizacje apelują o wprowadzenie rozwiązań, które zapewnią pokrycie rzeczywistych kosztów wykonania zamówień. FPP opracowuje już projekt rozwiązań ustawowych.
Więcej:
http://www.rp.pl/Koleje/306269907-Inwestycje-na-torach-zagrozone-przez-drozyzne.html