search
menu menu_open

Żółwie tempo drogowych przetargów

13 grudnia 2018

Żółwie tempo drogowych przetargów

713 dni zajmuje drogowej dyrekcji znalezienie wykonawcy inwestycji. Dwa razy dłużej niż w poprzedniej perspektywie

Eksperci Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) przyjrzeli się przetargom infrastrukturalnym. Z ich wyliczeń wynika, że postępowania, zwłaszcza na wyłonienie wykonawców sieci drogowej, toczą się w żółwim tempie. Jeśli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) nie przyśpieszy, firmom zabraknie czasu na zrealizowanie kontraktów i pojawi się problem z wydatkowaniem funduszy unijnych.

Dwa razy wolniej

FPP i CALPE szacują, że od ogłoszenia przetargu do podpisania umowy w inwestycjach infrastrukturalnych upływa średnio 713 dni. W poprzedniej perspektywie — 355. Od złożenia oferty do zawarcia kontraktu na wykonanie odcinka autostrady lub drogi ekspresowej natomiast upływa prawie 236 dni, a w poprzednich latach — 100-150.

Bardziej szczegółowe dane prezentuje Budimex. Z jego analiz wynika, że w III kw. 2017 r. podpisanie umowy z wykonawcą zajmowało GDDKiA 142 dni, a w III kw. 2018 r. ponad 100 dni dłużej.

— Przewlekłość procesu rozstrzygania przetargów i wyboru wykonawcy powoduje nie tylko napięcia w harmonogramie realizacji, lecz także wpływa na uwarunkowania inwestycyjne. Kumulacja prac związanych z budową dróg w jednym okresie powoduje gwałtowny wzrost cen materiałów oraz pozostałych składników kosztów robót. To zaś, w połączeniu z długim okresem oczekiwania na podpisanie umowy po złożeniu oferty oraz bardzo ograniczonym zakresem waloryzacji umów, przyczynia się do wzrostu ryzyka wycofywania się wykonawców z nierentownych kontraktów — mówi Marek Kowalski, przewodniczący FPP i prezes CALPE.

Więcej:

https://www.pb.pl/zolwie-tempo-drogowych-przetargow-948148

Źródło: Puls Biznesu