Czy w Polsce rozkręci się spirala cen i płac?
22 sierpnia 2019
Inflacja przyspiesza, co może prowadzić do oczekiwań wzrostu płac. Ekonomiści wątpią jednak, aby te oczekiwania zostały spełnione. Sytuacja na rynku pracy coraz mniej sprzyja podwyżkom wynagrodzeń.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się w lipcu o 7,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 5,3 proc. w czerwcu. Tym samym wzrost płac podskoczył powyżej tegorocznej i ubiegłorocznej średniej na poziomie 7,1 proc.
W czerwcu dynamikę płac zaniżył niekorzystny układ kalendarza: mniejsza niż przed rokiem liczba dni roboczych wpłynęła ujemnie na zmienne składniki wynagrodzeń. Ekonomiści spodziewali się więc jej odbicia, ale nieco mniejszego. Przeciętnie oczekiwali odczytu na poziomie 7,2 proc.
—————
Łukasz Kozłowski główny ekonomista, Federacja Przedsiębiorców Polskich
: Już od pewnego czasu można zaobserwować oddziaływanie dynamiki cen konsumpcyjnych na tempo wzrostu płac w polskiej gospodarce. Zakończenie epizodu deflacyjnego na przełomie lat 2016/2017 zbiegło się w czasie z przeskokiem nominalnej dynamiki przeciętnego wynagrodzenia z poziomów oscylujących wokół 4 proc. rok do roku do 6,5 proc. Obecnie najszybciej rosną ceny często kupowanych dóbr, w szczególności żywności, co przekłada się na silną percepcję inflacji – w pewnym stopniu nawet przekraczającą jej rzeczywistą skalę w odniesieniu do pełnego koszyka dóbr i usług konsumpcyjnych. Jest to czynnik nasilający presję płacową.
Więcej:
https://www.parkiet.com/Analizy/308219935-Czy-w-Polsce-rozkreci-sie-spirala-cen-i-plac.html